Wyrok w sprawie Biedronki
Na kary więzienia w zawieszeniu i grzywny skazał białostocki sąd rejonowy dwie kierowniczki rejonów sieci Biedronka, nadzorujących pracę sklepów w kilku miastach województwa podlaskiego.
Choć na początku procesu nie przyznawały się do winy, we wtorek kobiety niespodziewanie zmieniły zeznania i przyznały się do zarzutów podżegania do poświadczenia nieprawdy i uporczywego naruszania praw pracowniczych w sklepach tej sieci. Poprosiły o skazanie bez rozprawy i dobrowolnie poddały się karze.
Pierwszą z nich sąd skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery, drugą na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Sąd orzekł też wobec nich po kilka tysięcy złotych grzywny. Wyroki nie są prawomocne. Wciąż trwa proces wobec trzeciego kierownika rejonu sieci Biedronka. W jego sprawie we wtorek sąd rozpoczął przesłuchania świadków.
Pierwszą z nich sąd skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery, drugą na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Sąd orzekł też wobec nich po kilka tysięcy złotych grzywny. Wyroki nie są prawomocne. Wciąż trwa proces wobec trzeciego kierownika rejonu sieci Biedronka. W jego sprawie we wtorek sąd rozpoczął przesłuchania świadków.